czwartek, 17 maja 2012

Test odżywki w ampułce Artego Easy Care

Ostatnio sporo testowałam różności odżywiających włosy i niestety efekt nie powalał lub trwał bardzo krótko. Postanowiłam sięgnąć po profesjonalne preparaty na własną rękę. Zakupiłam przez internet ampułki firmy Artego Easy Care. Wybór nieprzypadkowy, ponieważ mam olejek  nabłyszczający i zapobiegający puszeniu właśnie z tej firmy i jestem bardzo zadowolona.
Mimo, że cena nie była zbyt niska, bo rzędu około kilkunastu złotych za ampułkę, ale warto było "zaryzykować".
Ampułki są z serii Easy Care, wersja nawilżająca i odbudowująca. Stosujemy na wilgotne włosy po umyciu - zapach miły i konsystencja "olejkopodobna", ale nie tłusta i nie obciążająca włosów. Czas trzymania u mnie ok 10 minut - zużyłam ponad połowę, na włosy średniej długości poniżej ramion. Po umyciu włosy są śliskie, fajnie nawilżone, gładkie. Efekt po wysuszeniu jeszcze bardziej widoczny, wysuszone końcówki ładnie się nawilżyły i znikł efekt "sianowatości" :) Myślę, że taka kuracja jest bardzo dobrym uzupełnieniem pielęgnacji i na pewno będę kontynuować odżywianie. Włosy po ampułce nie są przetłuszczone, obciążone - wręcz przeciwnie.
Na zdjęciu obie wersje : odbudowująca i nawilżająca.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz